Układ nerwowy – chwilowa poprawa czy prawdziwa zmiana?
Toniemy w morzu super haków na UN – już wszyscy o tym gadają… i pokazują, że można
Zrobić te parę rzeczy i
Lecieć z koksem dalej!
Czyli generalnie nie wyjść z zapętlenia tylko podtrzymać się w nim jeszcze dłużej.
Chwilowa poprawa… i tak musisz codziennie, a głębiej nic się nie zmienia.
To częsta obecna pułapka.
Bo tymczasem – prawdziwe zejście głębiej – do regeneracji, do zmiany bazy funkcjonowania to zaskakujący proces.
I dla wielu mind-control-freaków przerażający, bo… trzeba puścić.
Odpuścić, zejść głębiej ponad powierzchnię działań – nawet tych supercool regulujących 😉
Chociaż są one ważne, oczywiście! Spacer po lesie jest zbawienny
Tylko nie zapominajmy, że do prawdziwej, stałej, głębokiej zmiany potrzeba czegoś więcej.
Z reguły też potrzeba nam kogoś, jak na terapii, by stworzyć odpowiednie warunki do tego, bo tutaj dokonuje się wielka zmiana w fundamentach, a nie załatanie kilku dziur.
To bywa przerażające, bo to wyjście ze strefy komfortu:) dlatego BEZPIECZEŃSTWO i ZASOBY to podstawa – tego uczy podejście TERAPEUTYCZNE.
Dotykam tych struktur na co dzień, ich delikatności – potrzeby czasu i uważności, by mogła zadziać się ZMIANA, a nie chwilowa poporawa:)
Potem też warto zadbać o zmiany w życiu codziennym, by i ono było bardziej harmonijne, zdrowe i w poszanowaniu życia.
Kolejna NIEWYGODNA PRAWDA na temat autentycznego uzdrawiania Układu Nerwowego – WYMUSZA ZMIANY
Większość z nas funkcjonowała na permanentnym napięciu, biorąc sobie za normę kompletne przekraczania i nadużywanie swoich możliwości. A więc brak snu, dużo kofeiny, nadmiar bodźców, pęd, intensywność doznań, rollercoster emocji, zachwiania energii itd. były oczywiste jak amen w pacierzu 😉
Tymczasem w miarę pogłębiania się procesu pracy z układem nerwowym i schodzeniem do jego prawdziwej, zdrowej normy (często daleko od punktu wyjściowego :)) okazuje się, że po prostu nie jesteśmy w stanie dalej funkcjonować w ten sam sposób.
Po prostu.
ZACZYNASZ CZUĆ CIAŁO. które wcześniej było zagłuszane…
A więc i jego potrzeby, możliwości, ograniczenia.
Zaczynasz to respektować
Wiesz jakie to cenne, więc powoli rezygnujesz z NADMIARU, który po prostu Cię przeciążał
Nadmiarowo może być wszystkiego – nie tylko stres, ale też jedzenie, kontakty międzyludzkie, ekran, wysiłek fizyczny, sztucznego uśmiechu, brania odpowiedzialności, emocji.
I to bywa prawdziwym wyzwaniem, właśnie tu, w tym miejscu, zwolnienia tempa i przyjrzenia się swoim wartościom .
Zapraszam do subskrypcji mojego kanału na YouTubie, gdzie dzielę się dawką praktycznej wiedzy, inspiracjami, wspólną praktyką. Na pewno znajdziesz tu coś dla siebie 🙂
Kanał YT